środa, 26 marca 2014

Papierowa dziewczyna






Ostatnio w moje ręce trafiła książka francuskiego nauczyciela, Guillame Musso Papierowa dziewczyna. Już kilka razy zetknęłam się z pozytywnymi opiniami na temat tego autora, dlatego też uznałam, że pozycja ta będzie doskonałą okazją, aby osobiście zapoznać się z jego twórczością.

Powieść opowiada o losach młodego pisarza, Toma Boyda, który odniósł niesamowity sukces swoją "Trylogią Anielską". Niestety, zaraz po wydaniu drugiej części Tom zostaje porzucony przez ukochaną kobietę. Młody pisarz coraz bardziej pogrąża się w depresji i nie jest w stanie napisać choćby jednej linijki tekstu. Mimo troski jaką mężczyźnie okazują przyjaciele, w jego głowie coraz częściej zaczynają pojawiać się myśli o samobójstwie. Cała sytuacja zmienia się, kiedy w salonie pisarza znikąd "materializuje się" roznegliżowana kobieta, która upiera się, że jest postacią z ostatniej powieści Toma - Billie Donelly, i że wysunęła się z książki. Bohater na początku uznaje, że dziewczyna jest po prostu szalona, jednak późniejsze wydarzenia, zdają się potwierdzać wersję kobiety. Tom musi jak najszybciej wrócić do pisania, jeśli tego nie zrobi Billie umrze... A to dopiero początek dziwnych zdarzeń, które zaistnieją w życiu czołowej postaci.

Mimo, że Pan Musso wykazał się bujną wyobraźnią i stworzył nadzwyczaj oryginalną fabułę, cała akcja zaczyna się z lekkim opóźnieniem. Wstęp może trochę nudzić, ale zdecydowanie warto przetrwać. Cała fabuła rozwija się w sposób spójny i wyrazisty - czytelnik nie powinien mieć problemów z odnalezieniem się w akcji. Utwór napisany jest lekkim językiem, co nie znaczy, że mamy do czynienia z truizmem. Postacie, które wykreował autor są wyraziste, świetnie poradził on sobie z oddaniem ich charakterów, smutku Toma oraz żywej i przebojowej Billie. Mnie osobiście bardzo spodobał się charakter książki oraz zmiana jaka zaszła w głównym bohaterze pod wpływem tytułowej, papierowej dziewczyny. Autor pokazuje nam, że nawet w szarej rzeczywistości może nas spotkać coś magicznego.

Dziwna z Ciebie dziewczyna Billie (...) Wyciągnęłaś mnie z psychicznego dołka, stopniowo odsunęłaś smutek, który mnie niszczył. Śmiechem i uporem przebiłaś ciszę, w której się zamurowałem...

Papierowa dziewczyna to pozycja dla osób, które od powieści romantycznej, wymagają czegoś więcej niż typowej fabuły, gdzie już od pierwszych stron nie trudno domyślić się zakończenia. Zdecydowanie utwór ten nie jest tylko romansem, wręcz przeciwnie! Pokazuje nam wartość przyjaźni, ale też wartość ludzkiego życia. Akcja pełna nie oczekiwanych zwrotów i niespodzianek, mi osobiście przesłoniła wszystko do tego stopnia, że książkę czytałam do 4 w nocy, koniecznie chcąc poznać jej zakończenie. 

7 komentarzy:

  1. Bardzo fajny pomysł na książkę. Coś nowego :) Będę mieć na uwadze ten tytuł :)

    http://pobudzwyobraznie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Podobnie jak Ty, spotkałam się już z wieloma opiniami na temat twórczości tego autora. Ale sama nie czytałam żadnej jego książki... Na razie;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pomysł na fabułę rzeczywiście ciekawy, jednak to nie dla mnie.. Ja ostatnio nie mam ochoty na takie książki. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Książki, które czyta się do tak późnej pory muszą być dobre, nie ma innej opcji.

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Wstyd się przyznać, ale nie czytałam jeszcze żadnej powieści Musso, chociaż znam większość tytułów ze słyszenia i widzenia. ;-) Sporo dobrego słyszałam o "Papierowej dziewczynie", zatem na pewno sięgnę po nią.

    OdpowiedzUsuń
  6. Musso mnie kiedyś znudził i wydawał mi się aż nazbyt banalny, a tym samym zniechęcił mnie do innych swoich książek :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Powieści romantyczne wprost kocham :) Cieszy mnie ta oryginalna fabuła, ostatnio o to tak trudno....

    OdpowiedzUsuń